Opalanie zapobiega grypie

Opalanie zapobiega grypie

Wyniki badań potwierdzają: zaopatrzenie w witaminę D jest jednym z
decydujących czynników dla wybuchu i przebiegu epidemii grypy

Veldhoven, 9 grudnia 2010 (SRF) – Zaopatrzenie w witaminę D jest jednym z decydujących
czynników dla wybuchu i przebiegu epidemii grypy. Tak brzmi wniosek norweskich
naukowców z badań nad epidemiami grypy, które zostały w ostatnim czasie opublikowane w
czasopiśmie specjalistycznym „International Journal of Infectious Diseases“. Badania
dowodzą, iż wskaźniki zachorowalności oraz śmiertelności rosną wraz ze zmniejszającą się
ekspozycją na promienie słoneczne, a tym samym niższym zaopatrzeniem w witaminę D.
Szczególnie duże są różnice sezonowe w zakresie przypadków śmiertelnych: w okresie
zimowym, gdy promieniowanie słoneczne jest zbyt słabe dla syntezy witaminy D przez skórę,
ich liczba wzrasta od 20 do 600 razy.

„Witamina D ma działanie antybiotyczne i wzmacnia system immunologiczny. Jest
wytwarzana przez skórę pod wpływem promieni UV zawartych w świetle słonecznym. W miesiącach zimowych, gdy słońce jest zbyt nisko dla syntezy witaminy D, jej poziom obniża się. Wtedy „witamina promieni słonecznych nie może już w sposób wystarczający rozwinąć swojego działania ochronnego”
– wyjaśnia profesor Johan Moan z Uniwersytetu w Oslo, jeden z autorów badań.

W swoich badaniach naukowcy z Uniwersytetu w Oslo opierają się na danych dotyczących
epidemii grypy w Szwecji, Norwegii, USA, Singapurze oraz Japonii porównując w ujęciu
miesięcznym wskaźniki zachorowalności i śmiertelności z intensywnością promieniowania
UV ze światła słonecznego.

Sunlight Research Forum (SRF) jest organizacją non-profit z siedzibą w Holandii. Jej celem
jest prezentowanie szerokiej opinii publicznej najnowszych odkryć medycznych i naukowych
dotyczących oddziaływania umiarkowanego promieniowania UV na człowieka.

Bez względu na to ile złego powie się jeszcze o słońcu i jego zabójczym promieniowaniu, jedno jest pewne. Jeśli go nie ma nie tylko czujemy się źle lecz chorujemy i przedwcześnie umieramy. Czy efekty pracy cenionego norweskiego naukowca nadal będą tak mocno zasłaniane chęcią zysków płynących dla koncernów kosmetycznych i innych środowisk zainteresowanych szerzącą się wirtualną epidemią słonecznej śmierci? Z pewnością zmieni się to w chwili gdy na demonizowaniu słońca i opalania nie będzie można tyle zarobić. Wtedy nagle ktoś taki jak Moan otrzyma Nobla za rzecz znaną od setek lat i cały świat zacznie się opalać! Opalać popijając jakiś cudowny syrop który będzie niwelował nadmiar postarzających nas przedwcześnie promieni UVA, a nie jak dotychczas niedomiar prozdrowotnego UVB.


Biblioteka:
Streszczenie badania „Asta Juzeniene, Li-Wei Ma, Mateusz Kwitniewski, Georgy A. Polev, Zoya Lagunova, Arne Dahlback, Johan Moan: The seasonality of pandemic and non-pandemic influenzas: the roles of solar radiation and vitamin D“ można pobrać ze strony SRF
www.sunlightresearchforum.eu.


Źródło: Sunlight Research Forum (SRF)
https://www.researchgate.net/publication/47634808_The_seasonality_of_pandemic_and_non-pandemic_influenzas_The_roles_of_solar_radiation_and_vitamin_D 

Dodaj komentarz